sobota, 25 lutego 2012

Rozdział 5 : Harold.


Razem z Destiny, zajęłyśmy największy pokój na górze. Miałyśmy dwa osobne łóżka, ogromną garderobę, ponieważ miałyśmy mnóstwo ciuchów. Co jak co, ale zakupy to my uwielbiałyśmy! Zawsze kiedy jakaś bluzka, spodnie itp.  nam się znudziły, albo były za małe, oddawałyśmy je dla biednych. Lubiłyśmy uszczęśliwiać innych, nawet takimi drobnymi rzeczami. Kolejnym plusem, w naszym nowym miejscu zamieszkania, była osobna łazienka! Miałyśmy z tego powodu wielką radochę. Ogółem w naszej willi znajdowały się jeszcze 3 inne, przy czym jedna była specjalnie dla Zayna. Uwielbiał dobrze wyglądać, więc musiał spędzać w niej dużo czasu. Sytuacja pomiędzy mną, a Harrym bardzo mnie męczyła. Zauważyłam, że On wraz z Louisem byli ze sobą bardzo zżyci, więc postanowiłam wypytać się mojego brata o co tak właściwie chodzi.
- Louis.. – zaczęłam.
- Tak?
- Mam pytanie…
- Wal śmiało.
- Mianowicie.. Chodzi mi o Harrego. Nie lubi mnie? – zapytałam.
- Dlaczego uważasz, że Cię nie lubi?
- Wszyscy rozmawiają ze mną normalnie.. A on.. Prawie się do mnie nie odzywa, unika mnie. – wytłumaczyłam mu.
- No tak.. Wspominał mi coś o Tobie.
- Czyli mnie nie lubi. – wywnioskowałam i zrobiłam smutną minę.
- Nie, to nie tak. – zaczął.
- A jak?! – wtrąciłam mu się w zdanie. – Nawet mnie nie zna! Nawet nie próbował mnie poznać! – zdenerwowałam się i podniosłam głos. - Czemu od razu zakłada, że mnie nie polubi?
- Rose uspokój się. Nie rozumiesz..
- To mi wytłumacz.
- Chyba nie ja powinienem Ci o tym powiedzieć. Pogadam z nim, żeby Ci to wytłumaczył.
- I myślisz, że Cię posłucha? Proszę Cię..
- Oj chyba mnie nie znasz wystarczająco dobrze siostrzyczko. – powiedział z tym swoim ogromnym uśmiechem. – A teraz idź do kuchni i przynieś mi marchewkę. – rozkazał.
- Ta jasne, może jeszcze frytki? – zapytałam.
- Dobra, nie pogadam z Harrym. – odpowiedział z udawanym fochem.
- No dobra już idę ! – uległam mu.
Zgodnie z umową przyniosłam mu marchewkę, a on zaczął się nią zajadać. Swoją drogą jestem ciekawa co wymyśli.. Postanowiłam się tym dłużej nie przejmować i wróciłam do swojego pokoju. Destiny nie było, co ostatnio zdarza się dość często. Wiecznie siedzi u Zayna w pokoju i rozmawiają. Zazdroszczę jej. Widać, że im na sobie zależy… Włączyłam laptopa i weszłam na twittera. Popisałam trochę z fankami 1D. Opowiedziałam im co robią teraz chłopacy. Następnie wzięłam do ręki mój pamiętnik i zaczęłam pisać. Prowadziłam go od czasu kiedy Lou poszedł do x-factora. Miałam tam zdjęcia najbliższych mi osób. Mamy, taty, Louisa, Destiny, Nialla, Zayna, Liama i Harrego.. Byli teraz w moim życiu najważniejsi. Zaczęłam opisywać swój dzień kiedy nagle drzwi do pokoju się otworzyły, a do mojego pokoju ktoś wepchnął loczkowatego. „Więc taki był plan mojego ukochanego braciszka” pomyślałam.
- Louis wypuść mnie! – krzyczał.
- Nie! – powiedział stanowczo Loui i zamknął drzwi na klucz.
- Nie masz czasami zapasowego klucza? – zapytał mnie Harry.
- Nie.. Spokojnie nie zjem Cię.. – zaczęłam.
Zielonooki zaśmiał się i usiadł na łóżku.
- Co robisz? – zapytał.
Dopiero teraz przypomniałam sobie, że na biurku leży mój otwarty pamiętnik.
- Nic takiego. – speszyłam się i schowałam go w szufladzie.
- Aha. – odpowiedział i zaczęła się niezręczna cisza, którą musiałam przerwać.
- Harry nie wiem czemu mnie tak nie lubisz, nie wiem co takiego zrobiłam, ale chciałabym żebyśmy się polubili, przynajmniej ze względu na to, że dzielimy jeden dom. – powiedziałam na jednym wydechu.
- Dlaczego uważasz, że Cię nie lubię? – zapytał, a ja znowu musiałam to tłumaczyć, tylko że tym razem to jemu, nie mojemu bratu.
Wysłuchał mnie w spokoju i odezwał się.
- To nie tak…
- Więc jak?
- Po prostu wiem, że dziewczyny się we mnie zakochują, a ja… Ja po moich wcześniejszych związkach, nie chcę się wiązać i raczej się nimi bawię.. Tak bawię, chociaż wiem, że to złe itd. Ale po prostu tak jest mi łatwiej. Nie chciałem, żebyś poczuła do mnie coś więcej, bo jesteś siostrą mojego najlepszego kumpla. Nie chciałbym Cię zranić. To by wszystko zepsuło.. Rozumiesz prawda? – wyjaśnił.
- Rozumiem i spokojnie, nie szukam miłości, wręcz przeciwnie, podobnie jak Ty miałam trochę pod górkę z nią i postanowiłam sobie darować temat miłość, w moim życiu. Nie zakocham się w Tobie nie musisz się o to martwić.
- Mogę wiedzieć co się stało, że postanowiłaś sobie dać z tym spokój? –zapytał.
- Pod warunkiem, że będziesz się do mnie odzywał normalnie, okej? – zaproponowałam.
- Jasne. – uśmiechnął się, a ja odpowiedziałam mu tym samym.
Zaczęliśmy rozmawiać. Ja opowiedziałam mu moją historię z Tomem. Byłam z siebie zadowolona, ponieważ kiedy zaczęłam opowiadać z moich oczu nie wypłynęła ani jedna łza. Następnie Harry opowiedział mi jak to było z nim i Caroline.. Zrobiła sobie z niego jaja. Założyła się z jej mądrymi koleżankami o to, że Go poderwie. Udało jej się. Później cała sprawa wyszła na jaw, a On bardzo to przeżył. Kochał ją. Kochał ją jak nikogo innego na świecie. Po tym wszystkim stał się zimny, nieczuły. Zaczął imprezować i wyrywać laski. Próbowałam mu wytłumaczyć, że to mu w niczym nie pomoże, że powinien zająć się czymś innym, ale on nie chciał tego zmieniać. Tak mu było po prostu o wiele łatwiej. Skoro tak chciał, to dobrze. Niech tak robi. Pod koniec naszej rozmowy umówiliśmy się, że dzisiaj wychodzimy razem do klubu. Ucieszyłam się, ponieważ jeszcze nie byłam nigdzie w Londynie. Następnie Louis wypuścił nas z pokoju, a my zapytaliśmy się domowników czy nie chcieli by dzisiaj wieczorem iść z nami, niestety Lou umówił się z Eleanor na kolację, Niall, Liam, Destiny i Zayn postanowili, że dzisiaj będą oglądali filmy, więc z Haroldem postanowiliśmy pójść we dwoje. Wieczorem ubrałam się w http://allegro.pl/sexy-obcisla-sukienka-bodycon-mala-sukienki-r-s-36-i2156951312.html (czarna ), zrobiłam makijaż, wyprostowałam włosy i zeszłam na dół.
- Łał. – odezwał się Harry. – Wyglądasz prześlicznie. – pochwalił mnie.
- Dziękuję. – zarumieniłam się. – Ty też. – miał na sobie białą koszulę, czarny krawat i spodnie w tym samym kolorze. – Idziemy?
- No jasne. Dzisiejszy wieczór będzie nasz. –powiedział i wyszliśmy z domu.
Tam czekała na nas taksówka. Droga minęła nam bardzo szybko. Weszliśmy do klubu, zamówiliśmy drinki i zaczęliśmy się bawić. Harry wypił z 10 kolejek. Był nieźle zalany. Przystawiał się do dziewczyn, co chyba było jego tradycją. Ja natomiast nie znalazłam tam nikogo dla siebie. Około 2 zaczęłam szukać chłopaka. Znalazłam go.. Przy damskiej toalecie, obściskiwał się z jakąś blondynką.
- Harry wracajmy już! – krzyknęłam.
- Jeszcze trochę.
- Oj chodź już, jestem zmęczona, weźmiesz sobie numer od twojej koleżanki i zadzwonisz jutro. – nalegałam.
- No dobra. Daj mi chwilkę.
- Czekam przy wyjściu. – poinformowałam go i udałam się w kierunku drzwi.
Nie musiałam na niego długo czekać, ale był nieźle zalany, ledwo co stał na nogach.
- Boże Harry, coś Ty ze sobą zrobił. – powiedziałam do niego.
- Nic. – wybełkotał, a ja znalazłam taksówkę.
- Wsiadaj.
- Panie przodem. – powiedział i wskazał ręką, abym to ja weszła pierwsza do samochodu.
Tak też zrobiłam, tyle że zaczęłam się z niego śmiać, był taki pijany, że ledwo co udało mu się wejść do taksówki. Położył głowę na moich kolanach.
- Jesteś piękna. – zaczął.
- A Ty pijany. – przerwałam mu.
- Oj tam, zaraz pijany, troszeczkę wstawiony.
- Tak, tak. – odpowiedziałam mu, a On zamknął oczy i zasnął.
Nie zdziwiło mnie to, po takiej ilości alkoholu. Każdy by chyba padł. Do domu dojechaliśmy w 10 minut, kierowca musiał pomóc mi wysadzić Harolda. Później przytrzymywałam go i poszliśmy powoli do domu. Wszyscy już spali, więc nikt mi nie pomógł. Pomęczyłam się trochę z zaniesieniem go do jego pokoju, ale kiedy już to zrobiłam zdjęłam mu buty spodnie i koszulę, po czym wsadziłam pod kołdrę i poszłam do siebie. Zmęczona położyłam się na łóżku i zaraz zasnęłam . 
_____________________________________________
Jest rozdział 5, dłuższy i jak dla mnie lepszy ! :D. Szczerze to nawet mi się podoba xD.
Jest on dedykowany @Jessi3097 . Jesteś NAJLEPSZA ! ♥. Kocham Cię ! :*
Jeśli zmieniacie nazwę na tt , to dajcie znać, bo nie będę miała jak informować o kolejnych rozdziałach :)
+ Komentujcie, jestem ciekawa waszej opinii . Aa . i następny rozdział = 35 komentarzy ;d. A co xd. Zaszalejmy ;d 
#peace and #love ♥.

35 komentarzy:

  1. Omomomomomo<3 Zalany Harold ! This Is The Best ! Podoba mi się? To mało powiedziane. ZAJEBISTE ! ♥ czeeeekam na nn ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, mozesz mnie informować? @causalmonikk

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo ! Dziękuję ! <3 Dziękuję ! <3
    Ale i tak to ja Cię baardziej Kocham hahah <3 <3 <33333 ;* ;)
    Ciekawi mnie co będzie rano jak sznowny P.Harold się obudzi w samych bokserkach ..
    Aw...Kurde ale ja to przeżywam <3
    Bedzie romansik ? ;> ;D
    Czekam na NN !!
    xoxo @Jessi3097

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah ;D Wspaniały rozdział na prawdę ! ;* Jestem pod wrażeniem i nie mogę doczekać się następnego ! Ale 35 komentarzy ? o.O Normalnie szalejecie ;D xD No ale cóż mam nadzieję , że szybko ktosie skomentują waszego bloga bo sie nie mogę doczekać :D Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za powiadomienie ;* <3 @TysiaX

    OdpowiedzUsuń
  5. zajebisty rozdział :D zlituj się i szybko dodawaj :D @justynag1

    OdpowiedzUsuń
  6. Elegancko kurwa ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Boskie! Fest mi sie podoba. Czekam na nn ;D
    Zapraszam do mnie http://xstolemyheart.blogspot.com/. Hah

    OdpowiedzUsuń
  8. boooooski <3 ja chce juz nn... blagam!! xd

    OdpowiedzUsuń
  9. a już myślałam, że jednak coś między nimi się stanie jak Harold był nawalony ;d no ale musiał zasnąć.. heh . Czekam na nn @moraoned

    OdpowiedzUsuń
  10. szerze to mi się podoba każdy ale przyznaje że ten był zajebisty teraz po zostawieniu po sobie śladu pozostaje mi czekać na następny rozdział:]

    OdpowiedzUsuń
  11. Wciągnęło mnie na maksa! Komentuję, bo chcę kolejny rozdział. Mam nadzieję, że coś z tego będzie.. zobaczymy! ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. haha, ale Harry popił ;D myślałam, że się pocałują, albo coś xd haha, ale szkoda, że powiedział, że nie chce miec dziewczyny ;< czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL

    OdpowiedzUsuń
  13. ahahahah szczerze myslalam ze cos sie wiecej wydarzy na tej imprezie , ale to nic, i tak mi sie cholernie podoba, i czekam na kolejny rozdział! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne, czekam na nn ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne, bardzo mi się podoba i czekam na następne.
    Zapraszam również na mojego bloga, też o One Direction.
    http://onebandoneloveonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne opowiadania, Możesz mnie informować --> @summer_of_loove :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Awww świetne! <3
    Możesz mnie informować @MrsStylesPoland : )
    I zapraszam na swojego bloga http://mylifewithharrystyles.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Booooskie, ah Harry ; DD
    coś czuję, że będzie gorąco ;d
    - Hnatka

    OdpowiedzUsuń
  19. Huhu! Czekam na nn!! Kocham! Kom był by dłuższy ale telefon mnie nie lubi :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Może być ciekawa jego reakcja. :D

    OdpowiedzUsuń
  21. łoooo ;D ciekawe ;) jestem ciekawa czy będa jakieś romanse haha ;D
    @kate9924_ , mozesz mnie informowac o nowych postach :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zastanawia mnie co bedzię dalej z nią i Harry,no musi być już 35 komentarzy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeju, zajebiste czekam na kolejne ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Aaaa te sposoby Louisa na rozmowę. Kocham go! <3 & Twój blog. Czekam na następny rozdział. ;]
    @UbNormal_95

    OdpowiedzUsuń
  26. ale masz ogramny talent nie umialabym czegos takiego napisac tak dobrze gratulacje i czekam na nastepne

    OdpowiedzUsuń
  27. To jest świetne. Jestem ciekawa jak ta opowiesc dalej sie potoczy.! ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Trzeba szybko dobic 25 komentarzy.!

    OdpowiedzUsuń
  29. Kurde co ja chciałam napisac , że trzeba dobic 35 ;) sorkii

    OdpowiedzUsuń
  30. Napisałam już 3 komentarze ten jest 4 bo chciałam dobic zeby było 35.. Nie moge się już doczekac 6 rozdziału. Dodaj go i poinformuj na twitterze.! Proszęęę.. ;)

    OdpowiedzUsuń