środa, 1 lutego 2012

Rozdział 1 : Spełnij swoje marzenia ;)

Wstałam rano, rozejrzałam się po pokoju, na podłodze walały się papierki po chipsach, butelki po coli, a w łóżku było pełno popcornu. Spojrzałam w lewo i ujrzałam Louisa. Uśmiechnęłam się. Braciszek leżał obok mnie i... i chrapał ! . Jego włosy rozchodziły się w każdym kierunku. Zajmował większą część mojego wielkiego łóżka. Postanowiłam że wstanę i zrobię śniadanie. Tak, też zrobiłam. Powolutku, żeby go nie obudzić zdjęłam z siebie kołdrę i na palcach poszłam do łazienki. Umyłam zęby, przeczesałam włosy, przemyłam twarz wodą. Weszłam do kuchni i przygotowałam nasze ulubione płatki. Potem zaniosłam je na górę. Louis już nie spał. Przeczesał dłonią tak uroczo poczochrane włosy i odezwał się.
- Widzę , że śniadanie gotowe.
- Dbam o swojego braciszka - wyszczerzyłam się do niego.
- Też cię kocham - wstał i pocałował mnie w czoło.
Jest naprawdę wspaniały. Zawsze mi pomaga wiem , że mogę na niego liczyć. Jedząc płatki wspominaliśmy wczorajsze filmy i głośno się śmialiśmy.
- Fajnie było - powiedziałam.
- Bardzo - potwierdził z pełną buzią płatków.
Siedzieliśmy teraz przy stoliku . Rozejrzałam się po pokoju .
- Wiesz lekki tu bałagan - roześmiałam się.
- Oj tam, nie marudź Młoda.
Gdy zjedliśmy, brat poszedł do łazienki się ogarnąć, a ja umyłam miseczki. Później trochę posprzątałam pokój a Louis nadal siedział w łazience. Zawsze spędza tam mnóstwo czasu, głównie przeznacza go na śpiewanie przed lustrem. Ma naprawdę świetny głos , ale oczywiście zaprzecza . Ale wierzcie mi , że ma ogromny talent . Myślę , że kiedyś przekonam go , żeby się otworzył i pokazał światu to co potrafi .
- Musisz pokazać komuś, kto zna się na śpiewie co potrafisz - odezwałam się do niego kiedy wyszedł z łazienki.
- To żaden talent i przestań o tym gadać, powiedziałem nie i koniec .
Zawsze kiedy próbowałam z nim o tym rozmawiać, mówił nie. Nie wiedziałam jak przekonać go do zmiany decyzji, ale byłam pewna, że muszę to zrobić.
- No dobra Lou, już się nie kłócę - powiedziałam zrezygnowana i zrobiłam smutną minę.
- Oj Rose , uśmiechnij się. Zabiorę cię za to na lody.
- Już mi lepiej - przytuliłam się do niego.
Na dworze słońce mocno grzało, a ja żałowałam, że nie wzięłam okularów przeciwsłonecznych. Gdy już doszliśmy do naszej ulubionej budki z lodami, Louis zamówił dwa czekoladowe i poszliśmy usiąść na najbliższą ławkę. Gdy je zjedliśmy postanowiliśmy wracać do domu . W drodze powrotnej wciąż się śmiałam, bo Louis cały czas żartował. Jest naprawdę taki zabawny, że nawet najbardziej załamany człowiek na świecie zaśmiałby się w jego towarzystwie.
W domu poszliśmy do pokoju i zaczęliśmy szczerze rozmawiać .
- Brakuje mi czasem rodziców - powiedziałam smutno - wiem , że się bardzo starają , ale przez większość czasu nie ma ich w domu . Rano wychodzą do pracy , a wracają o 18 . Jedyny czas jaki spędzamy razem to przy kolacji .
- Tak wiem . Mnie też ich brakuje . Ale muszą pracować żeby utrzymać nas i dom . Mamy siebie , to najważniejsze .
- Wiem , wiem . Ale jest czasem smutno bez nich . Jedyny dzień gdy nie pracują to niedziela . A i wtedy nie spędzamy z nimi dużo czasu .
- Rose, nie bądź smutna . Zobaczysz , że to się poprawi . Mama niedługo ma dostać awans i mówiła, że nie będzie już wtedy tak dużo pracować.
Przytuliłam się do niego i siedzieliśmy tak przez jakiś czas.
Później Louis poszedł po marchewki . Tak właśnie , marchewki . Śmiałam się z niego , bo bardzo je lubił . Gdy wrócił w ręce miał 3 wielkie warzywa . Poczęstował mnie jedną a ja z uśmiechem, wzięłam ją i podziękowałam. Po raz kolejny dzisiaj śmiałam się w najlepsze, bo jedząc pokazywał śmieszne miny. Gdy zjedliśmy rodzice wrócili i przygotowali kolację. Razem usiedliśmy do stołu i zajadaliśmy się smakołykami stojącymi na blacie oraz opowiadaliśmy rodzicom co dziś robiliśmy. A oni nam jak minął dzień w pracy. Po kolacji bardzo wyczerpani pożegnaliśmy się z rodzicami i położyliśmy do łóżka .
*
Kiedy rano zeszłam na dół, do kuchni, żeby przygotować śniadanie czekała na mnie miła niespodzianka. Lou wstał wcześniej i zrobił mi śniadanie ! Nie mogłam w to uwierzyć, to zawsze ja robiłam posiłki, ponieważ on uwielbiał spać.
- Łał, jestem pod wrażeniem – powiedziałam do niego z zaskoczoną miną.
- No wiesz, kiedyś musiał być ten pierwszy raz, kiedy to ja robię Tobie śniadanie – od razu wiedział o co mi chodzi.
- No tak, siadajmy, nie mogę się doczekać, aby spróbować tych pyszności .
I usiedliśmy przy stole. Posiłek był naprawdę bardzo smaczny.
- No brat, musisz częściej robić jedzenie – i wyszczerzyłam do niego zęby.
-  Nie przyzwyczajaj się za bardzo – powiedział to żartem, więc zaczęłam się troszkę śmiać. – Wiesz.. Miałem dzisiaj bardzo fajny sen.
- Opowiadaj – powiedziałam z entuzjazmem.
- Śniło mi się, że byłem gwiazdą, występowałem przed publicznością. Wszystkim bardzo się podobało i bili mi brawa. To był naprawdę dobry sen.
- Może to jakiś znak od Boga? Co braciszku ? – powiedziałam z zadowoleniem. Wydaje mi się, że w końcu w siebie uwierzył.

________________________________________________

Witajcie ! ;)
Rozdział 1 jest :) . Mamy nadzieje że się spodobał. Jeżeli chcesz być powiadamiany o następnych rozdziałach napisz w komentarzu. Możemy powiadamiać na twitterze, facebooku, gg . Liczymy na szczere opinie ♥.

43 komentarze:

  1. świetnie piszesz ! podoba mi się twoje opowiadanie . mogłabyś powiadamiać mnie o nowych rozdziałach ? @AwwBieeeber . czekam na następny . < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. dobrze jest ;) czekam na więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane jesteście wspaniałe....poprostu dla mnie to tylko przyjemnośc usiąsc i przeczytac....jest idealnie....czekam z nieciarpliwością na dalszy ciąg....hm ...Carola;*

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest mega slodkie! Uwielbiam takie historie! ;*. Asia

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialnie piszecie . Czekam na następny rozdział :powiadomcie mnie tu @PZablotna a tu zapraszam na mojego bloga może się spodoba :D http://opowiadaniao1dgottabeyou.blogspot.com/

    Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski początek <3 Pisz tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zajebisty < 3
    czekam na kolejny ( :

    @Karolina_Zalas

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne ,czekam na następny <3.

    OdpowiedzUsuń
  9. super rozdzial..serio...zazdroszcze glownej bohaterce takiego brata xD mozecie mnie powiadamiac na twitterze @karolciaa143.. dzieki ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Oh! Super, już czekam na następne ♥ http://you-say-that.blogspot.com/ Zapraszam do mnie (:

    OdpowiedzUsuń
  11. jest cudownie, jak na początek! i fajnie, że ona jest siostrą Louis'a! :D nie jestem fanką 1D, należę do Beliebers, ale z chcęcią bd czytac Wasze opowiadanie :) informujcie mnie na tt - @AniaBieberPL albo na gg, ale je już macie xd buziaki xxx

    OdpowiedzUsuń
  12. O! Świetne! Ja już czekam na następny z niecierpliwością :) czytałam kilka razy ; ) siostra Lou.. zapowiada się ciekawie, jak ona wytrzymuje z tym naszym Boo Bear'em?! ;D czekam @gabryskaa_w

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne to opowiadanie. : >
    czekam na nowy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Eii . Jaacie .To jest świetne . Nie mogę się doczekać dalszej części . Informować mnie . :D . ! . Pozdrawiam . xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://nowy-plan-na-zycie.blogspot.com/ - mój blog .

      Usuń
  15. Świetny początek ;)) Szybko dodawaj następny ;) xx
    Czekam @JellyBeansLiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo przyjemnie się czyta, no i fajnie byłoby mieć takiego brata ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zajebiście jest ;] I wiedz, że piszesz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie się czyta, czekam na kolejny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. hahaha 1 rodział i już mają około 30 fanów xD Popieram Mikołaja ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. Podoba mi się bardzo;)) Czekam na nastepny;D

    OdpowiedzUsuń
  21. fajnie się zapowiada. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do opowiadania reszta chłopaków :D @moraoned

    OdpowiedzUsuń
  22. jejku , jakie fajne .. Jacie , jacie .

    OdpowiedzUsuń
  23. Świeeeetne. Chcę już kolejny rozdział! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. a no no, podoba mi się.
    fajnie piszecie a opowiadanie zapowiada się ciekawie :D

    możecie informować mnie o nn na TT : @Nessy_xxx
    czeekaammm :D

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny ; ) czekam na następny rozdział xDD

    OdpowiedzUsuń
  26. Naprawde fajnie xd Czekam na nn xd ; *

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajnie się zaczyna. byłabym wdzięczna za informowanie o nn. ; )mój TT: @UbNormal_95 ;))

    OdpowiedzUsuń
  28. Zarąbistee ;DD Podoba mi się, czekam na nn ;DD Informujcie mnie, mój twitter to @ZuzixMuzixx ;DD

    OdpowiedzUsuń
  29. kiedy nowa notka !? ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. zapowiada się ciekawie ! mogłabyć powiadamiać mnie na tt o nowych rozdziałach ? @charoliine97 ;D szybko dodawaj następne ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  31. świetnie , podoba mi sie ! :)czekam na nn : )

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetne, na prawdę mi się podoba ^^. Liczę na dłuuugi nowy rozdział. Jak byście mogły to informujcie o nn. Mój tt. to @4ever_Harry

    OdpowiedzUsuń
  33. świetne opowiadanie wyczekuję następnego rozdziału :]

    OdpowiedzUsuń
  34. hhoho, podoba mi sie. ;D
    dawaj nowy XD
    +informuj i dodaję do czytanych. XD

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajnie, fajnie ;D zapraszam do mnie http://i-love-good-days.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Powtórzenia były. Nie podoba mi się jak wpisujecie znaki interpunkcyjne w stylu... No nie wiem, przykładowe zdanie: "Ptaszek zaćwierkał ! ." - po co ten odstęp? Po co ta kropka? Styl trochę pokemonowy.
    Historia przewidywalna - kochająca się siostrzyczka z braciszkiem, mało czasu spędzonego z rodzicami, braciszek, który ma talent, lecz w siebie nie wierzy, który wkrótce stanie się supergwiazdą, zakładając jakiś zespół, a siostrzyczka zakocha się w jednym z jego kumpli. Prawda?
    Ogólnie spoko jest.

    ~ Wiktoria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Ci się nie podoba, nie musisz czytać. Naprawdę tego nie potrzebujemy :).
      I co do tego stylu . Każdy pisze jak mu się podoba :). Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Niby masz rację, ale wiedz że takie historie najbardziej przypadają do gustu, ok. może niekoniecznie tobie. Ale są gusta i guściki.

      Usuń
    3. a pff . Z tymi gustami i guścikami to przegięłaś dziewczynko. Już Ci pisałam, że nie potrzebujemy Twojej opinii. Pewnie się nie znasz na rzeczy, a oceniasz jakbyś była najlepsza w tym fachu -,-. Napisz coś swojego, wtedy porozmawiamy.

      Usuń
  37. Kurcze szkoda , że ten 7 taki krótki. Ale za to bardzo ciekawy. I znowu nie moge sie doczekac 8.! Jezuu normalnie was kocham. ♥ Zarabiscie to piszecie.! Naprawde świtnie i nie moge sie doczekac 8.!!

    OdpowiedzUsuń