piątek, 10 lutego 2012

Rozdział 2 : Destiny.


Louis od południa szykował się na kolację z Eleanor. To jego dziewczyna. Jest bardzo ładna. Lubię ją, widzę, że mój braciszek jest z nią szczęśliwy, a skoro on jest to i ja jestem. Musiałam pomóc  mu wybrać odpowiednie ciuchy. W końcu to wielka okazja. Dzisiaj mija pół roku odkąd są razem. Ostatecznie wspólnie wybraliśmy niebieską koszulę i czarne spodnie. Lou prezentował się bardzo sexownie. Tydzień wcześniej kupił śliczną złotą bransoletkę z literami „L” i „E”, dla swojej ukochanej. Ja natomiast postanowiłam, że pójdę z Destiny na zakupy. Chciała kupić sobie buty na obcasie do swojej ulubionej sukienki. Poszłyśmy do naszej ulubionej galerii, w której zawsze można było znaleźć coś odpowiedniego, jednak tym razem było inaczej. Przeszłyśmy ¾ sklepów i nic nie znalazłyśmy.
- Wracajmy do domu. Może za tydzień będą twoje upragnione szpilki. – zaproponowałam.
- Nie Rose. Muszę znaleźć coś dzisiaj! – upierała się.
- No proszę Destiny, nogi mnie bolą! – poskarżyłam się jej.
- Chodźmy jeszcze tutaj. – wskazała palcem na sklep.
- Wykończysz mnie dziewczyno. Dobrze chodźmy. –zgodziłam się.
Przyjaciółka szła wpatrzona na srebrne buty z wystawy, kiedy nagle…
** Z perspektywy Destiny **
Wpadłam na pewnego bruneta i wywróciłam się. Rose zamiast mi pomóc zaczęła chichotać.
- Przepraszam nie zauważyłam Cię. Przepraszam, naprawdę nie chciałam. – zaczęłam się tłumaczyć.
- Spokojnie nic się nie stało. – odpowiedział nieznajomy i podał mi rękę, aby pomóc mi wstać.
Wtedy nasze oczy się spotkały, a ja odpłynęłam. Dopiero teraz zauważyłam jego piękno i nie mogłam oderwać wzroku od jego ślicznych, brązowych tęczówek. Wpatrywaliśmy się tak chwilkę, kiedy Rose szturchnęła mnie w bok, chyba wyglądało to dość dziwacznie.
- yym.. – wyrwałam się ze świata marzeń. – Przepraszam jeszcze raz.
- Nic się nie stało. – uśmiechnął się nieznajomy. – Będę już szedł, cześć.
- Cześć. – odpowiedziałam mu z uśmiechem.
** Z perspektywy Rose **
- Łał .. – tylko tyle byłam w stanie z siebie powiedzieć. – Ten chłopak był cudowny, widziałaś jego czarne włosy, ten uśmiech.. Ty to masz szczęście.
- Faktycznie.. Miał nieziemskie oczy. Ale pewnie więcej już go nie spotkam. – powiedziała smutno.
- Pamiętaj : nigdy nie mów nigdy. – uśmiechnęłam się do niej szeroko, a ona odpowiedziała tym samym. – Następnym razem nie daj mu tak szybko odejść.
- Nie dam. Tylko, żeby Bóg pozwolił mi go jeszcze raz spotkać..
- Na pewno to jakoś zorganizuje, zobaczysz! A jak nie On, to same go znajdziemy. – powiedziałam, aby podtrzymać ją na duchu.
- Chodźmy lepiej zobaczyć te buty, w końcu dzięki nim spotkałam tego chłopaka, chcę mieć po nim pamiątkę. – zaśmiała się.
Jak powiedziała, tak zrobiłyśmy. Destiny kupiła buty i była bardzo zadowolona z tego zakupu. Poszłyśmy razem na obiad, a następnie do domu przyjaciółki. Postanowiłam zostawić Louisowi wolny dom, więc noc spędziłam u Des. Oglądałyśmy romantyczne filmy, jednym słowem zrobiłyśmy sobie „babski wieczór”. Oczywiście nie obeszło się bez łez, obejrzałyśmy film pt. „Szkoła uczuć”. Coś pięknego. Przy okazji powspominałyśmy nasze związki.. A raczej nasze nieudane związki. Pół roku temu, przyłapałam mojego, teraz już eks, na kłamstwie, a właściwie na wielu kłamstwach. Oszukiwał mnie pod każdym względem.. Zresztą nie tylko mnie. Caroline też.. Chodził z nami obiema w tym samym czasie. Destiny i tak nie pobiję. Chodziła z Paulem. Z początku wszystko było kolorowo, jak w bajce. Ale później .. Zaczął żądać od niej czegoś więcej, niż tylko pocałunków, chodzenia za rękę, a ona tego nie chciała, po prostu nie była gotowa na sex. Na przypadkowej dyskotece, zaczął się do niej dobierać… Gdyby nie Lou.. Nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby nie mój brat. Od tamtego zdarzenia minęło też jakieś pół roku.. Destiny była w okropnym stanie, ale teraz jest już o wiele lepiej.
- Skończmy o tym mówić. – powiedziała przyjaciółka ze łzami w oczach. – Chodźmy spać, już późno.
- Masz rację. Chodźmy spać. – zgodziłam się z nią.
Następnie ogarnęłyśmy się w łazience i położyłyśmy do łózka. Wydawało mi się, że nie jestem zmęczona, ale szybko zasnęłam. Pewnie to łzy mnie tak wymęczyły. 
_________________________________
Cześć ! Rozdział 2 za nami. :). Bardzo dziękujemy za te 40 komentarzy i ponad tysiąc wyświetleń ♥. Jesteście kochani. Dziękujemy jeszcze raz !! : *
Komentujcie i do następnego ! < 3 .
PS. Rozdział dedykowany naszej kochanej Wiktorii . haha :).

15 komentarzy:

  1. Świetne! Czekam na następny rozdział :)
    @4ever_Harry

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuudowne . ;DD .
    jestem ciekawa tego chłopaka . ;D
    dawać szybko mi tu kolejny rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  3. można się domyślić, że to Zayn'uś :) akcja się pomału rozkręca . czekam na nast. :D @moraoned

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięęęękuję, że wreszcie dodałyście. <3
    Rozdział świetny i akcja się powli rozwija,a ja jestem ciekawa tego chłopaka. <3
    @Cutehoopy

    OdpowiedzUsuń
  5. no tak - cudowny rozdział.
    muszę przyznać, ze bardzo lubię to w jaki sposób piszecie i nie dziwię się, że tak wiele osób was odwiedza i komentuje. ogólnie opowiadanie zapowiada się świetnie dlatego czekam na kolejne posty ; *

    @nessy_xxx

    OdpowiedzUsuń
  6. no cóż powiedzieć - cudo wyczekuje na następny :]

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę przyznać, że moje lenistwo nie dało mi zabrać się za czytanie, ale cóż. ja jak już coś zaczęłam, to muszę skończyć. tak więc jakoś w połowie tak się wciągnęłam, że nie mogłam oderwać od tego wzroku. *_* hahah, nieźle będzie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Tylko czemu taki krótki ten rozdział ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo robi się coraz ciekawiej;** Czekam na więcej :D
    Moj twitter: Paula_1D_

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski <3 Już sie nie mogę doczekać kolejnego <3

    OdpowiedzUsuń
  11. hohoh, Destiny spotkała Zayna! mr. ;D
    dawaj nowy XD
    i informuj na TT XD
    @baananova

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny blog : **

    OdpowiedzUsuń
  13. omg, ten rozdział jest cudowny *.* nw czemu, ale ten brunet skojarzył mi się z Justine'em xd haha chociaż i tak to nie bd na pewno on xd nw, co jeszcze napisac xd piszecie świetnie xxx czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL

    OdpowiedzUsuń
  14. Zajebisty ;P Ale jestem zazdrosna o Eleador ;< <3 ;dd
    Czekan na NN xoxo
    Pisz na TT @Jessi3097 ;) ;d

    OdpowiedzUsuń